Relacja tekstowa
Passa udanych spotkań ZZG sprawiła, że zespół ten włączył się do walki o najwyższe cele 2 Ligi. To w graczach z Mysłowic trzeba było upatrywać faworyta starcia z BMZ Poland, ale musieli oni pamiętać, że ich rywale w 11 kolejce to solidny i niewygodny przeciwnik, o czym przekonały się Prestige i AutoPartner, a więc jedyne jak do tej pory dwie ekipy w stawce, które z ZZG wygrały. Spotkanie zapowiadało się zatem niezwykle ciekawie i nie zawiodło oczekiwań, bowiem działo się sporo i byliśmy świadkami ciekawych zwrotów akcji. Mecz rozpoczął się od dwóch ostrzegawczych strzałów ZZG, jeden wylądował na słupku, drugi na poprzeczce, ale zgodnie z przysłowiem do trzech razy sztuka, kolejna próba zakończyła się już powodzeniem. W pierwszej połowie sytuacja zmieniała się jednak jak w kalejdoskopie. BMZ Poland po nieco kwadransie gry wyszedł na prowadzenie, ale mimo iż do przerwy pozostało ledwie kilka minut, to rywale zdążyli jeszcze odwrócić sytuację, zdobywać dwa gole i rozpoczynać drugą część gry z minimalną przewagą. Ta odsłona meczu była nieco mniej emocjonująca, choć wynik wciąż pozostawał na styku. Obie drużyny dołożyły po jednym trafieniu, a obie bramki dzieliło ledwie kilkanaście sekund. Ostatecznie, po niełatwym spotkaniu, ZZG Mysłowice odniosło kolejne zwycięstwo i za tydzień zmierzy się z DRiV Gliwice+ w pojedynku, którego stawką może być nawet wicemistrzostwo.
